O książce: 2019 / Aleksander Baszyrow urodził się w Kazaniu, ale jego nowym domem stał się Stambuł. Teraz jest małym blogerem, małym dziennikarzem, małym handlowcem, małym tłumaczem, małym pośrednikiem w handlu nieruchomościami. Trochę szpieg. Wszyscy w Stambule są albo szpiegami, albo spiskowcami. To miasto to bomba pełna konfliktów politycznych, gotowa w każdej chwili eksplodować. Tym razem Aleksander wpadł w ręce tajemnicy, która zagraża całemu światu. A kluczem do tego są Szare Wilki. Oddziały tureckich nacjonalistów, które głęboko przeniknęły do ​​wszystkich departamentów bezpieczeństwa Turcji i promują utworzenie Wielkiego Turanu. Wcześniej zaczynało się od gadania i na nim kończyło, ale teraz nie. Władze wykorzystały Szare Wilki do walki z Kurdami, w efekcie Wilki przekształciły się w organizację paramilitarną z wyszkolonymi grupami bojowników, obozami w strefie przygranicznej, dysponującą dużą ilością broni, w tym chemicznej. Są też tacy, którzy są gotowi wykorzystać „wilcze” ambicje dla osiągnięcia swoich brudnych celów i jak zawsze wrobić Rosję…